"U Cyklopa"

by **Veneficium** Wto Paź 04, 2016 3:13 pm

First topic message reminder :

Chociaż właściciel sklepu jest półolbrzymem a nie cyklopem, piracka opaska na jego twarzy zainspirowała go do takiej a nie innej nazwy. Nikt nie wie w jakich okolicznościach Ademaro Balamonte stracił prawe oko, wszyscy natomiast zgadzają się, że jak mało kto zna się na magicznych stworzeniach. Przestronne pomieszczenie wypełnione jest klatkami, akwariami i terrariami. Znaleźć tu można wiele odmian sów, gołębi, kotów czy ropuch, ale też mniej popularne stworzenia jak niuchacze, nieśmiałki i szpiczaki. Im dalej w głąb sklepu, tym zwierzęta okazują się z resztą bardziej wyszukane. Ponoć nie brakuje tu też prawdziwie niebezpiecznych kreatur, jednak z nimi mężczyzna rozstaje się wyjątkowo niechętnie.

Godziny otwarcia:
Pn. - Pt.: 10:00 - 18:00
Sob. i Nd.: 10:00 - 15:00

Cennik:

ZATRUDNIENI:
• Annabella Greenforest - 1/4 etatu
• wolne
• wolne

by **Mistrz Gry** Nie Lut 19, 2017 9:29 am

The member 'Remi Thibault' has done the following action : Rzut kostką

'k100' : 50

by **Mistrz Gry** Wto Lut 21, 2017 2:35 am

Przerywam sesję z powodu przeniesienia gracza do nieaktywnych.

[z/t] Remi Thibault

by **Finta Mészáros** Nie Mar 12, 2017 12:34 am

Wyglądał bardzo elegancko - bardziej jak ktoś, kto miał znaleźć się w jednym pomieszczeniu ze stadem ludzi z aktówkami, niż klient sklepu jednookiego olbrzyma. Nie był to jego pierwszy raz w tym lokalu. W okolicy chyba nie było już miejsca, w którym go nie było. Gdyby takie istniało byłby bardzo zdziwiony, ale tylko przez chwilę, bo w następnej już zmierzałby na ostatni nieodkryty teren.
Spieszył się. Miał tego dnia całe mnóstwo rzeczy do załatwienia, a wizyta "u Cyklopa" wypadła mu całkiem niespodziewanie. Skąd miał wiedzieć, że uda mu się zostać właścicielem (czy bardziej posiadaczem, to chyba adekwatne do sytuacji słowo) ośmiornicy? I to nie byle jakiej ośmiornicy, bo ośmiornicy z przeszłością, z historią, z legendą... Z legendą może na razie nie, ale Finta miał zamiar opowiadać wszystkim gościom o barwnej przeszłości głowonoga. Miał zamiar też tę przeszłość ubarwiać z opowieści na opowieść. A co, miało być nudno?
Minął rzędy zwierząt, obejrzał te, które miał w zasięgu wzroku. Nie miał czasu, ale ciekawość zawsze brała górę nad innymi sprawami. Po prostu MUSIAŁ zawiesić oko na tym, co było najbliżej, przynajmniej powstrzymał się od dokładnego eksplorowania sklepu. Znalazł miejsce, w którym stały poustawiane przeróżne klatki, akwaria i terraria, po czym wybrał - jego zdaniem - najodpowiedniejszy szklany pojemnik na nieokrzesanego ośmionoga. Geci musiał mieć wygodną miejscówkę.
Przytargał swoje znalezisko na ladę, sapiąc przy tym w sposób, który zupełnie nie pasował do jego ubioru, a całkiem sprawdziłby się u robola z łopatą, kopiącego rowy. Było bardzo ciężkie. Odsapnął i przetarł czoło, mierzwiąc przy tym włosy.
- Poproszę... No, to poproszę. Bez pakownia poproszę. - Zrobił przerwę na oddech. - Ładnie proszę. I ten... Eee... Jak dostanę, to jakiś pokarm dla ośmiornic. - Dodał poważnie.
Po usłyszeniu kwoty odliczył ją uważnie, tylko trochę się krzywiąc na myśl o traconych pieniądzach. Położył pieniądze grzecznie na ladę i uśmiechnął się do gburowato wyglądającego olbrzyma.
- Do widzenia!
I wyszedł, uginając się pod ciężarem akwarium.

[z/t]

Finta: dodano 1 PD

RACHUNEK:
akwarium: 1 G 14 S
miesięczny zapas pokarmu dla głowonoga (klasa A): 1 G

by Sponsored content

"U Cyklopa"

"U Cyklopa"

Re: "U Cyklopa"

Re: "U Cyklopa"

Re: "U Cyklopa"

Re: "U Cyklopa"