Loteria jajeczna

Znalazłam jajka! ovo BO JESTEM ZACHŁANNA.

Brama wejściowa - dewiza szkoły.
Dział zamknięty - Godfryd z Bouillon.
Stołówka na powietrzu - zupy.
Portret Cliodne - kropka!
Damska toaleta (Budynek C) - kropka!
Męska toaleta (Budynek C) - kropka!
Magazyn ze składnikami - myślniczek.
Posąg kamiennej mantikory - kropka!
Boisko treningowe - przecinek.
Figura Lorda Stoddarda Withersa - koński zad.
Kamienny posąg smoka - kropka!
Twój pomnik - cudzysłów.
Kamienny posąg feniksa - eŁ.

W sumie: 47 uvu

---

Potwierdzone!

Składzik - https://i.imgur.com/0nTrAeS.png myślnik
Skrzydło zamknięte - https://i.imgur.com/jxhFwuJ.png myślnik
Magazyn ze składnikami - https://i.imgur.com/Bffaw5V.png do
Domum Memoriae - https://i.imgur.com/7xTE8t2.png k100

14 ... na razie

---

Potwierdzone!

Labirynt Wargów - https://i.imgur.com/Bffaw5V.png ö
Duża sala treningowa - https://i.imgur.com/0nTrAeS.png t
Sala jedenaście - https://i.imgur.com/znTpOhA.png a
Sala chorych II - https://i.imgur.com/7xTE8t2.png w
Stryszek - https://i.imgur.com/Bffaw5V.png ze
Wielkie akwarium - https://i.imgur.com/Bffaw5V.png go
Kopa siana - https://i.imgur.com/7xTE8t2.png a
Pieński korniczaków - https://i.imgur.com/znTpOhA.png w
Kompostownik - https://i.imgur.com/znTpOhA.png i
Polana chorobotów - https://i.imgur.com/znTpOhA.png z

kolejne 20... lecę partiami

---

Potwierdzone!

Toalety (budynek Z) https://i.imgur.com/7xTE8t2.png w
I nie wiem czy tak miało być, ale Burszynowa katedra prowadzi do toalet na "i"
Spalone drzewo https://i.imgur.com/Bffaw5V.png d
Kamienny posąg bazyliszka https://i.imgur.com/jxhFwuJ.png przecinek
Boisko turniejowe https://i.imgur.com/7xTE8t2.png z
Boisko treningowe https://i.imgur.com/znTpOhA.png niż
Figura Lorda Stoddarda Withersa https://i.imgur.com/Bffaw5V.png za
Sala 12 https://i.imgur.com/7xTE8t2.png NIECZYNNA

19... sialala

---

Potwierdzone!

Fontanna https://i.imgur.com/7xTE8t2.png i
Stołówka na powietrzu https://i.imgur.com/znTpOhA.png zamknięcie nawiasu
Okrągły stół https://i.imgur.com/znTpOhA.png co
Studnia Felice https://i.imgur.com/jxhFwuJ.png i w "studni"
Kawiarnia "hOOtcher" https://i.imgur.com/7xTE8t2.png zamknięcie nawiasu
Dział zamknięty https://i.imgur.com/0nTrAeS.png kropka

17... blisko końca

---

Potwierdzone!

Levitation Galaxis https://i.imgur.com/7xTE8t2.png a
Główne schody (budynek S) https://i.imgur.com/znTpOhA.png o
Wielka paprotka https://i.imgur.com/znTpOhA.png się
Kamienny posąg feniksa https://i.imgur.com/jxhFwuJ.png i
Kamienny posąg mantikory https://i.imgur.com/Bffaw5V.png i
Kamienny posąg smoka https://i.imgur.com/jxhFwuJ.png druga linkowana kropka
Twój pomnik https://i.imgur.com/0nTrAeS.png drugi cudzysłów

21... koniec, bo już mi się nie chce

---

Potwierdzone!

Toaleta męska (budynek O) https://i.imgur.com/0nTrAeS.png przecinek
Toaleta damska (budynek O) https://i.imgur.com/0nTrAeS.png kropka
Wielka Katedra https://i.imgur.com/znTpOhA.png ten dziwny dynks '

a jednak nie... 9

Łącznie: 100

---

Potwierdzone!

A nie, to nie ta historia. Ale ta też jest o zającu. Wielkanocnym, mówiąc konkretniej. A jeszcze konkretniej, to o tym, jak potrzebował zastępstwa. Znacie przecież te wszystkie filmy o tym, jak Święty Mikołaj potrzebuje wakacji czy coś. Myślicie, że Wielkanocne Zające są inne? One też zasługują na wakacje! Nawet jeśli pracują jeden dzień w roku.
A właściwie jedną noc.
Tyle tylko, że zastępstwo najpierw trzeba wybrać, a to wcale takie łatwe nie było. Nie wiedzieć czemu, Zając Wielkanocny sięgnął po listę uczniów i pracowników uniwersytetu Veneficium. W końcu studenci na pewno znajdą sposób, żeby wszystko zrobić szybko i móc się dalej leni, prawda? Hajs był niezły, płatne w czekoladowych jajkach z likierem. Kto by na to nie poleciał? Po iluś na pewno się piją, a czekolada to też żarcie. W każdym razie! Zając złapał za listę i... jechał!
- Na świąteczne pisanki! Ile tu ludzi! Chyba ich pogrzało na tych studiach. Dobra, co my tu mamy... Mistrz Gry. Mistrz Gry? A które to nazwisko, a które imię? Zbite jajca, jak można tak dziecko skrzywdzić? Następny! Finta Mészáros.... Kuuuurczaki, wcale nie lepiej. Na siłę oryginalni być próbują czy co? Fibta... Nie, Fonta, tfu! Finta... Finta? Zaraz... Co Święty Mikuś o nim gadał? Że pewnie zapomni...? A to może lepiej nie... Dalej. Tomiczny? TEN Tomiczny? O nie, nie, nie, hultaju. Znam ja cię, polska mać. - Zajec niebezpiecznie zmrużył oczyska. Polaczki cebulaczki, na łatwiznę z pisankami zawsze. Nie ma tak dobrze. W cebuli... Pfff. Kontynuował.
- Coletti... Nie, Coletti już był. Ja się nie dam oszukać, Tomiczny ty zgniłe jajo. Nie ze mną te numery. Ta nie ma Karty Szczepień, Petkowa. Pewnie zapaliła się na śmierć. Jeszcze mi pisanki spali i czego dzieciaki będą szukać po krzakach. O nie, nie. Nic z tego. Następny - Vuko Vánagandr. - Długouch podrapał się po głowie. - Nie pamiętam co, ale coś z nim było nie tak. Chyba... Chyba chciał być doktorem. Doktor to do Bugsa. Niech on się męczy z takimi. Kto tam dalej... Eunice. Walker? Ta to chyba jakiś Jaś Wędrowniczek, bo jej w ogóle nie kojarzę! Kolejny jest... Bonżur Warstwa-Warstwa. Co za debilne nazwisko. Poza tym żur to na stole powinien być, zwłaszcza ten dobry. Nie! Dalej.... SzataN przed duże "eN". Jużci, wężu. Po moim trupie będziesz mi jaja roznosił. Prędzej je zjesz jak Ewie jabłko. Dalej Fro... Fre... Kjell.... Klej? Nie, Klej to nie teraz. I nie ma książeczki od Sanepidu. Dalej... - Zając zjechał na kolejne nazwisko. Heike. De Witt. Po jego plecach przebiegł dreszcz grozy. Na to się na pewno nie połasi. Zając przerzucił stronę. Musiał szukać dalej.

---

Podliczam łowy: 40 punktów. :3

The member 'Tallulah Rossreeve' has done the following action : Rzut kostką

---

'Wielkanoc' :

Gdy króliczek pijany
rozrzuca górę jaj
(Tallulah już je łapie
i zmienia w bogina! x2)

Boginy takie straszne
że Colette zesral się
(Lucy już uciekła
a Finta jeszcze nie. x2)

Pani Nott mu tłumaczy
że wciąż na studiach jest
(a Coro z satysfakcją
kroi mu trudny test. x2)

Wszyscy wołają "Medyk"
i Heike wkurwia się,
(bo Cat już zamiast konia
dosiadła mantikorę. x2)

Clotilde pomaga Pepce
trzymać Labiryntu drzwi
(bo Alex tam zamkniętej
ruszył mocny instynkt psi. x2)

Ruszył nowy konkurs
"Kto więcej wypije?"
(Wilczyński już pod stołem
tylko James wciąż żyje. x2)

Ichabod cyka fotki,
a Ryś mu pozuje,
(co chwile zmienia wygląd
i T.R.U.T.N.I.A. oszukuje. x2)

Mistrz Gry na wszystko patrzy
z Veneficium z góry
(jak Nokata wyrzuca Wymianę
przy użyciu szczoty. x2)

---

Stwierdzam 19 postaci i...
*liczy*
70 pkt <3

The member 'Colette Tomiczny' has done the following action : Rzut kostką

---

'Wielkanoc' :

No nic, trzeba było szukać dalej. Tylko co Zając miał niby zrobić? Dalsze przeglądanie listy wiele mu nie dało. No bo proszę, zaraz za panią medyk na liście trafił na młodego Cavendisha. I co niby mu on pomoże? Prędzej zrobi zdjęcie i napisze w tym całym Trutniu, że Wielkanoc odwołana, bo uszaty chce sobie poleniuchować w tym roku i jajec nie będzie. Wolfgang nie miał karty szczepień, co do Sharva nie był pewny, ale coś mu się tłukło w głowie, że zanim da mu jakąś robotę, to powinien się upewnić, że ostatnio był u weterynarza na odpchlaniu. Francisco Cedeño-Martinez pewnie był pijany czy cholera go wie. Co to w ogóle za imigrant z Meksyku czy czegoś. Nie wybudowali jeszcze tego amerykańskiego Wielkiego Muru? Zajec zmarszczył oczy.
- Wymiana? A co to w ogóle za gówno? Jajkami się chcą wymieniać czy co...? - zastanawiał się chwilę głośno, nie rozumiejąc co to w ogóle znaczy. A może to jedno z tych nowych, dziwnych nazwisk czy tam imion? Skoro można dziecko nazwać Nadzieja...
Pan Fasola odpadał, bo pewnie zniszczyłby jajka. Naamaahaamaa też jakoś Zającowi nie pasowała. Happymeal sama zjadłaby wszystkie jajca, zamiast je pochować. O, a ta kolejna, Rossreeve to bardziej jak Biały Królik z Alicji, bo ciągle gdzieś biega. Jeszcze by jajka potłukła. Pfe! Laurent nie miała aktu urodzenia. Długouchy zmarszczył brwi. Remi, Peter, Nathan, Samatha, Meredith, Andersen, Annabella i Rene byli czarni - nie, żeby był rasistą, ale jakoś wolałby kogoś bardziej aktywnego. Hudson bujał wśród gwiazd, więc też nie był zbyt użyteczny. Blackwood był zajęty jakimiś pierdołami. I znów cała garść bez szczepień, aktów urodzenia i książeczek od Sanepidu. Całe piętnaście osób tylko na jednej stronie! W dodatku niektórzy mieli dziwne imiona. Bo serio - Kogi? VL? Co to w ogóle? Kryptonimy operacyjne? Poza tym była tam Langeais, Donovan, niejaka Grey, Woronow, Hepburn (pewnie zajęta śniadaniem u Tiffany'ego...), Reid, Freya, Adler, jakaś Marcia, księżniczka Celestia, Novotný i Aminev. Był jeszcze Salim al- Tahir, na którego Zajęc wolał uważać bardziej, bo bał się wybuchowej Wielkanocy. ALE NIE BYŁ RASISTĄ.
- Co za posucha, no ludzie... Tyle ludzi i nikogo? Kto tam dalej? Nokata? - Skrzywił się. - On to mi te jaja zawsze wysprzątuje. Mowy nie ma. Starkow-Srarkow. Zawsze mnie wygania, jak chcę pochować jajka w książkach. Morel to paniusia, ona się do tego nie nadaje. Rektor Nott się w ogóle zgodziła na tę całą jajeczną zabawę, to nie ma co jej prosić o więcej, chociaż żmija pewnie mogłaby to zrobić jednym machnięciem różdżki. Midnight jakaś taka podejrzana się zrobiła, nie wiem co jej tam z tą pełnią w Wielkanoc nie pasuje. Wymyśla, babsko jedno.
Zając leciał po liście dalej. Graves, Prichett i Grablething pewnie wolałyby iść sobie na jakiś bzdurny shopping. Agnes Agile? Ta to jakaś taka skoczna była, może i się nada? Chociaż Zając pamiętał, że ona coś miała z rogami, więc może lepiej nie ryzykować, bo jeszcze zdradzi? Machnął ręką, odłożył listy na bok i wstał, żeby iść do kuchni po marchewki. Zdecydowanie potrzebował przerwy!

---

Podliczam łowy z 43 osób: 117 pkt.

The member 'Tallulah Rossreeve' has done the following action : Rzut kostką

---

'Wielkanoc' :

Zeżarty przez Zająca bukiet marchewek przyniósł taki skutek, że długouch musiał jeszcze wciągnąć nosem suszony koperek i wypić sok z pomidorów, żeby być gotowym do kolejnej partii chętnych na jego tymczasowy wakat. Usiadł znów na kanapie, wziął listy i rzucił na nie okiem. To chyba będzie ostatnia partia, z której powinien kogoś wybrać. Miał nadzieję, że mu się to uda. Zaczął czytać.
- Aurora Harms, bez zdjęcia. Bez zdjęcia nie chcę. Russvelt? Tego nie lubię, zalazł mi kiedyś za skórę. Dalej, jakiś Francuz. Villenułe. Pewnie paniczyk, nie nadaje się. Ooo, a ta? Japonka? Skubałbym ją jak koniczynkę... - Rozmarzył się, ale zaraz przypomniało mu się, że to azjatka, to jak taka żółta koniczynka. Żółte koniczynki są jak żółty śnieg... Fujka. Leciał dalej. - LiM? Kurczaki! Kolejne z dziwnym imieniem? Co ci rodzice mają dziś w głowach.... - Przewrócił stronę i aż podskoczył. - Ryś? O NIE! Żadnego Rysia! Ryś by mnie zjadł. Albo jajka. Bez rysiów.... Carrick? Carrick to prędzej przećpa te jajka, zamiast je ukryć. Jones jest bez szczepień. Anndrasdan? Ten nie ma jak wejść na kampus. Takano zaliczył K.O. i hej... Też żółtek. - NIE BYŁ rasistą. - sHaabów nie chcę. Nie lubię... Co to za jedzenie mięsa, pfe. Poza tym albo zrobiliby z jajek ciasta, albo by je sprzedali za winyle. Screamgoat? Koza to wszystko zeżre, jajka też. Wilczyński będzie chciał za dużo kasy, a na wolontariat nie pójdzie, bo mu się nie będzie chciało. Minyard nie wyraził zgody na przetwarzanie danych osobowych. Angus Muir? Znałem jednego Angusa. Paskudny koń z niego był.... MacCance? Kolejna od koni. Może też znała tego Angusa. Nie, zdecydowanie nie - stwierdził pewnie. Przy kolejnym nazwisku się zawahał. - Purdy? Ten nowy profesor? Pewnie uznałby, że jajka mogą być niebezpieczne, bo on od OPCM... Holmes? Ukryłaby je w za trudnych miejscach. Pewnie z pięćdziesiąt lat by ich szukali... Za mądra. McMillam nie ma książeczki Sanepidowskiej. Wagner? Urządziłaby pewnie jajeczną operę. La'Vaqlorie by mi wyrwał jajka zamiast je ukrywać... Albo wyrwałby mnie na jajka... Hmm... - Zając zawahał się, jakby poważnie rozważał kandydaturę Jamesa. W sumie niczego mu nie brakowało... Ale może, może...? Popatrzył na kolejne nazwisko.
- Cullen? Zmieniłby jajka w wampiry i świeciłyby na słońcu, za dobrze widoczne, za łatwe do znalezienia. Riley nie uzupełnił danych. A to co? Lilliveet? Liilvett. Ktoś na szybko dopisał, nawet zdjęcia nie ma... Nic z tego... - Przewrócił stronę. - Co? Ale jak to nie ma więcej? - Zając spanikował. W rozpaczy przeglądał listy po raz kolejny, ale to nic nie dało. Nie znalazł nikogo. Gdy spojrzał na kalendarz, do Wielkanocy zostało ledwie parę godzin. Zrozpaczony poleciał do kuchni wciągnąć jeszcze więcej suszonego koperku, ale tym razem z dodatkiem pietruszki (mocny towar!), a następnie - nie mając innego wyjścia - zabrał swoje jajka i ruszył w świat, by pochować je gdzie się dało.

---

Podliczam łowy z ostatnich 25 osób: 77 punktów

Punktów łącznie:
47 + 40 + 117 + 77 = 281

The member 'Tallulah Rossreeve' has done the following action : Rzut kostką

---

'Wielkanoc' :

Tallulah Rossreeve napisał:
Przeznaczam: 25 punktów
Na: Zajęczy woreczek

Tallulah Rossreeve napisał:
Przeznaczam: 15 punktów
Na:Możliwość niepłacenia za jedne zakupy (w jednym sklepie), niezależnie od wysokości rachunku.

Tallulah Rossreeve napisał:
Przeznaczam: 240 punktów
Na: Automatyczne powodzenie w rzucie kością (24 sztuki) )))

Tallulah Rossreeve napisał:
Przeznaczam: 1 punkt
Na: 1 Galeon

W sumie wszystko. <3